Czasami chodzi za mną jakiś pomysł. Bywa większy, bywa mniejszy. Czasami poważny, czasami śmiechu warty. W większości przypadków zostaje wyłącznie w mojej głowie lub na papierze, ale bywa i tak, że coś udaje się z nim zrobić. Wtedy właśnie ląduje tutaj, a ty możesz o nim przeczytać lub wziąć w nim udział.
Załóżmy, że mieszkach w Olsztynie, tym na Mazurach, masz już dość płaskich horyzontów, jezior, kajaków i mazurzenia. Z miłą chęcią zamieniłbyś je na bardziej pagórkowate tereny, może jakieś skałki, zamczyska w innym stylu, niż te krzyżackie, ceglane budowle. Co robisz? Wsiadasz na rower i żeby nie tęsknić zbytnio za domem jedziesz do… Olsztyna. Tylko, że tego na Jurze-Krakowsko Częstochowskiej. Tour powinien zająć ci nie więcej niż 4 dni – w sam raz na długi rowerowy weekend. Radlin na Górnym Śląsku? Proszę bardzo, odpowiednik Twojego miasta znajdziesz w lubelskim. Po drodze zwiedzisz Kraków, Tarnów i Sandomierz. Świdnica koło Wrocławia? Idealnie! Opcje masz aż dwie. Każda w inną stronę. Z resztą sprawdź sam czy w Polce jest drugie twoje miasto i rusz na własny tour!
Toury zagraniczne
Przy odrobinie szczęścia, tour może przerodzić się w wyprawę, która nie obejdzie się bez porządnych sakw. W miejscu gdzie trafisz nie koniecznie muszą mówić nawet po polsku. No bo co jeśli mieszkasz na przykład w takich Włochach. Tak, tak, jednych z trzech pięknie położonych miejscowości w naszym kraju. Wcale nie musisz wybierać opcji miejscowej touru. Do słonecznej Italii masz co prawda ponad 1000 kilometrów, ale umówmy się, warto pedałować. Podobnie jak z pięknie położonych Aten na Suwalszczyźnie. Z polskiego bieguna zimna trafisz prosto w objęcia śródziemnomorskiego słońca. Nie wspominając na przykład takiej Warszawy. Tu w rachubę wchodzi nawet zmiana kontynentu.
Toury tematyczne
No dobrze, a co jeśli drugiego takiego miasta lub kraju o nazwie twojej miejscowości nie ma na mapie Polski, Europy, ani nawet świata? Nie chowaj roweru do piwnicy! Zawsze pozostaje opcja tematyczna! Jak to działa? Przykład najlepiej przemawia do wyobraźni. Mieszkasz w Piekle lub Piekiełku? (dziwnym trafem w Polsce jest aż sześć miejscowości o tej nazwie). Spokój i ukojenie na pewno znajdziesz w Rajskim nad Soliną, tudzież w Niebie niedaleko Skarżyska-Kamiennej. Zżera cię zazdrość w Zazdrości? Może przejażdżka do Miłości nad Zalewem Porajskim rozwiąże twe bolączki. Pogoda nie dopisuje w Zimnym, wycieczka do Ciepłego na pewno Cię rozgrzeje. Opcji masz naprawdę wiele. Wystarczy odrobina wyobraźni. Tylko pamiętaj, jeśli pochodzisz z Baranów lub Owieczek to nie zaglądaj do Wilczego Gardła…
Edycje
I edycja: Tour de Knurów – sierpień 2014
II edycja: Tour de Rybnik (2016)
III edycja: Tour de Świdnica (???)
Anonim
Dzień dobry!
Bardzo ciekawa strona. Trzymam kciuki za powodzenie kolejnych wypraw:)
Mam tylko uwagę:
Olsztyn leży na Warmii, nie na Mazurach, i jest to bardzo urozmaicony, także pod względem wysokości, teren;)
Jestem przewodnikiem po Warmii i Mazurach i dość często turyści są zdziwieni prawie górskimi widokami w naszym regionie.
Zapraszam, aby przekonać się o tym osobiście:)
EOTechoep
inventions of typography
Airbladejqs
Testaru. Best known
Dysongri
Since manuscripts are subject to deterioration
Wirelessane
antiquities. These are the Egyptian papyri
Juicernor
secular brotherhoods of scribes.
Rigidxxd
manuscripts attributed to Robins
Seriessmk
European glory, and even after
Irrigationuex
secular brotherhoods of scribes.
Documentztz
From many manuscripts of Antiquity
Amazonnnvxn
„Julia’s Garland” (fr. Guirlande de Julie)